Biblioteczka w małym mieszkaniu

Dziś coś dla osób, którzy nie wyobrażają sobie swojego domu bez książek :) 
Dość upychania dzieł literackich na przypadkowych półkach lub, co gorsza, zamykanie ich w szafkach. w małym mieszkaniu może i brak miejsca na prawdziwą domową bibliotekę, ale na pewno jest miejsce by zorganizować dla naszych książek ciekawy kącik. Może to być oryginalny regał lub wykorzystanie na półki wnęki w ścianie. Chodzi tylko o to by zaprezentować nasze zbiory jak najlepiej, tak by stały się integralną i niezastąpioną częścią aranżacji wnętrza w którym mają się znajdować. Propozycji jest sporo więc myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie i wykorzysta pomysł w miarę własnych możliwości :)

Wzięte z natury

Wykorzystywanie darów natury w aranżacji wnętrz jest ostatnio bardzo modne, a jeśli wykorzystamy do tego własnoręcznie zebrane materiały i zrealizujemy z ich pomocą własne pomysły, to będzie to również rozwiązanie bardzo tanie. Znamy już stroiki na stoły czy drzwi uplecione z gałązek, przybrane jarzębiną, owocami czy szyszkami, bukiety kolorowych, jesiennych liści, świeczniki z szyszek (świeczniki z szyszek) czy oryginalne ozdoby z kory drzew. Dziś chcę Wam pokazać ciekawe podkładki pod talerze zrobione z kamyków. Pewnie można się na takie natknąć w niejednym sklepie z artykułami wnętrzarskimi, ale ja proponuję wykonać je samodzielnie. 

Przede wszystkim najlepiej nadałyby się kamyki rzeczne lub ze strumienia, nad którymi jakiś czas "pracowała" woda, dzięki czemu są zaokrąglone, pozbawione ostrych kantów. Nie lada wyzwaniem będzie znaleźć kamyki zbliżone wielkością, a przede wszystkim grubością, aby podkładka była jak najbardziej równą płaszczyzną.No i oczywiście klej, który to wszystko połączy. Radzę zapytać w sklepie z artykułami budowlanymi, tam na pewno uzyskacie odpowiedź, który jest najlepszy. Zadanie dość pracochłonne, ale jak zwykle przy własnoręcznie wykonanych przedmiotach satysfakcja przyćmi wspomnienia wszelkich trudów. :)

A teraz czas na przyjęcie. Podkładki z kamyków, serwetki przewiązane źdźbłem trawy, świece w świecznikach z szyszek, a w wazonie bukiet jesiennych liści z pobliskiego parku.Koszty nie wielkie, a dekoracja stołu robiąca niezapomniane wrażenie :)

Dynie

Jesień przywitała Nas niskimi temperaturami. Szczerze mówiąc nie przepadam za tą porą roku. Nie można już liczyć na kwiaty w ogrodach, soczyste zielone trawy i drzewa, a o złotą, polską jesień z roku na rok coraz trudniej. Gdy kończy się lato, staram się korzystać z sezonowych owoców i warzyw, które w jakiś sposób zrekompensują mi pożegnanie z latem. Takim właśnie darem jesieni jest dynia. Piękna, soczyście pomarańczowa. Sam jej kolor może poprawić nastrój :) Robimy z niej przetwory, zupy i ciasta, ale możemy ją wykorzystać również w celach dekoracyjnych. Co prawda mieszkamy w Polsce i nie czekamy na Halloween, ale u Nas też rosną dynie i też jesienią możemy zrobić z nich pożytek. Wydrążone na lampiony, że świeczką zapaloną w środku, wyglądają magicznie. Możemy je pomalować na różne kolory lub wykorzystać w naturalnej postaci  jako prawdziwa, jesienna dekoracja, dodając np. trochę kolorowych liści opadłych z drzew. Poniżej kilka przykładów tego typu dekoracji. Zapraszam do obejrzenia, a ja idę kupić dynie :)

Dziecięcy pokój

Był kącik dla dziecka, a teraz coś dla tych, którzy dzięki dużej ilości miejsca mogą troszkę zaszaleć i urządzić pokój dziecięcy z prawdziwego zdarzenia :) 

Hasła, które kojarzą mi się z tym pomieszczeniem to kolorowe, jasne, przytulne, ciepłe, urocze i bezpieczne. Gdy mamy więcej miejsca, możemy pokój podzielić na strefy: strefa do spania, strefa "robocza" np. do przewijania dziecka, oraz strefa do przechowywania. 

W strefie spania powinno znaleźć się oczywiście łóżeczko lub kołyska. W tej kwestii mamy szeroki wybór asortymentu pod każdym względem, pilnując oczywiście by łóżeczko pod każdym względem było odpowiednie dla dziecka, a przede wszystkim było wygodne i bezpieczne. Ja ze swojej strony zadbałabym także o kolorystykę przyjazną dla oka dziecka i oświetlenie, które w tej strefie można regulować, by np. w nocy kiedy wstajemy do płaczącego dziecka, móc korzystać z przyćmionego oświetlenia, które nie będzie drażniło rozespanego dziecka. Można również zadbać o wygodny fotel przy łóżeczku, może byać bujany, w którym moglibyśmy nakarmić dziecko lub ukołysać je do snu.  

W trefie roboczej powinien znaleźć się przewijak i miejsce do kąpieli dziecka, jeśli oczywiście kąpiemy je w pokoju, a nie w łazience. Wystarczy stolik lub szafka, na której bezpiecznie będziemy mogli postawić wanienkę. W szafce można od razu przechowywać wszystkie potrzebne akcesoria: kosmetyki, ręczniczki i pieluszki.  Najlepiej, aby tego typu akcesoria były w zasięgu ręki kiedy przewijamy dziecko, które jak wiemy musimy mieć ciągle na oku.

W strefie przechowywania powinna znaleźć się szafa na ubranka i buty, miejsce do przechowywania zabawek np. półka lub kosz wiklinowy oraz wolne miejsce by w razie potrzeby móc postawić wózek. :) A jak Wy urządzilibyście pokój dziecka? Czekam na uwagi :)

Oryginalne komody

Zamiast robić kompletną rewolucję, może wystarczy nadać pomieszczeniu charakter za pomocą mebli w oryginalnym stylu? Dziś chcę Wam pokazać ciekawe komody Często słyszymy by bawić się modą, myślę że to samo stwierdzenie powinno odnosić się do aranżacji wnętrz. Lubię stonowane kolorystycznie pomieszczenia, które zostają przełamane jednym charakterystycznym akcentem. doskonale do tego nadają się meble, które jednocześnie pełnią rolę dekoracyjną jak np. stoliki czy komody. Wystarczy by mebel miał oryginalny kształt, wzór lub kolor, by stał się najważniejszym punktem w pokoju. Która komoda najbardziej Wam się podoba? :)

Kącik dla malucha

Nie oszukujmy się. Warunki mieszkaniowe młodych małżeństw w Polsce są w większości przypadków skromne. Pisząc skromne, mam na myśli przede wszystkim powierzchnię. Dlatego najczęściej, gdy pojawia się nowy członek rodziny, młodzi rodzice decydują się stworzyć dla niego kącik we własnej sypialni. Ma to również dobre strony, bo w pierwszych miesiącach życia dziecka, możemy mieć je blisko przy sobie, szczególnie w nocy, kiedy musimy zrywać się na każdy protest głosowy naszego Szkraba.:)

Dla tych, którzy obok praktyczności tego rozwiązania, dostrzegają również problem przemeblowania pokoju i zgrania wszystkiego w jedną całość, tak by sypialnia nie straciła swojego uroku, przedstawiam kilka pomysłów, na stworzenie perfekcyjnego kącika dla dziecka. Uwierzcie, może być praktycznie, funkcjonalnie, ładnie i z klasą :).